sobota, 22 lutego 2014

Nowy uczeń!

 
 
Opis: Otórz tak: Felix jest szczupły i dobrze zbudowany, ma czarne włosy i jaskrawo niebieskie oczy. Jedy cera jest dość blada. Zazwyczaj chodzi ubrany tak samo - biała koszulka z znakiem "X" na piesi; czarna, skórzana kurtka; znoszone dżinsy i sportowe adidasy. 
Zaś jesli chodzi o cechy fizyczne jest wysportowany i wygimnastykowany, szybki, winny ale i silny, czego nie widać na pierwszy rzut oka. Wytrzymały i szybko sie przystosowuje
Imię: Felix Antony
Nazwisko: Evans
Wiek: 17 lat
Data urodzenia: 23 marca
Płeć: mężczyzna
Klasa: 2 jelenia
Charakter: Więc tak, Felix jest zazwyczaj obojętny na wszystko chyba, że coś przykuje jego uwagę. Kiedy zostanie jednak dłużej w danym miejscu i zapozna się z nim i z nowymi ludźmi staje się bardziej otwarty. Dla dziewczyn jest zazwyczaj miły i szarmancki. Spokojny i cichy ale wybuchowy więc łatwo go wyprowadzić z równowagi wtedy staje się agresywny i nieustępliwy. Jest uparty jak osioł i jak się uprze to zawsze dosięga celu. Nie jest osobą nie widząca świata poza własnym tyłkiem, których teraz coraz więcej. Nie potrzebuje wsparcia innych i nie interesuje się ich zdaniem, przynajmniej w sprawach typu: "czy dobrze wyglądam?". Jest często przekorny i bywa wredny. Jednak potrafi także wybuchnąć wesołością, bywa czasem, że śmieje się nagle z niczego jak obłąkany. Inteligentny i sprytny, wszystko potrafi przewrócić na swoją korzyść. Lepiej mu nie podpaść bo jak raz to na zawsze, jest zawistny i mściwy. Gdy wspomina o przeszłości ma zastuj, całkowicie się zacina, robi sie nieobecny. Bardzo trudno go zmienić.
Hobby: interesuje się hazardem i bronią palną, ale posiada wiedzę na praktycznie każdy temat i potrafi wiele. Woli przebywać sam, czasem czyta jak każdy, raczej już nic ciekawego. Hackowanie, włamania, zagadki kryminalne, detektywizm i tego typu rzeczy. 
Kluby: na razie żaden
Historia: Więc na samym początku zapowiedzmy, że on NIE opowiada tego NIKOMU. Skoro to mamy za sobą to tak, dzieciństwo do 5 roku życia miał normalne. Później pewnego burzowego wieczoru wszystko się zmieniło. Siedział w pokoju, kiedy z dołu dało się słyszeć krzyk. Naturalnie, oruchowo poszedł do sprawdzić. W połowie schodów zobaczył matkę, która zdążyła tylko na niego spojrzeć i po wystrzale jej krew rozprysła się na ścianie. Tak wstrząśnięty, że nawet sie nie poruszył po chwili zobaczył winowajcę - zabójce, który wtedy wydał mu się Czarnym demonem. Później, policja..., sierociniec..., psycholog...., aż w końcu miał wszystkiego dosyć i uciekł. Żył na własna rękę. 
Rodzina: Matka Isabella, Ojciec Arthur
Partnerka: Do tej pory nie miał szczęścia z naleć prawdziwej wybranki serca 
Inne zdjęcia: --
Właściciel: karolina230301
Email: karolina230301@gmail.com

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz